12 listopada 2019

Od Tony'ego CD Petera

Peter poszedł do domu, gdy wykonał wszytko co miał, to było bardzo fascynujące, gdy to młody chłopak mający zaledwie 15 może 16 lat potrafi inteligencją przerosnąć nawet dużo starszych od siebie pracowników i to się właśnie cenie w końcu ja w bardzo młodym wieku przejąłem firmę Zdałem bardzo wcześnie szkołę i byłem w bardzo młodym wieku już z moim chłopakiem i pomyśleć, że jestem tak wysoko tylko dzięki swojej inteligencji i po części firmy ojca.
Westchnąłem cicho, wracając do swojego biura, gdzie zabrałem się do roboty, w końcu pracy było dużo, a czasu coraz mniej, a to oznaczało, że jeśli teraz czegoś nie zrobię i nie wykonam większości zajęć, będę musiał zrobić to wieczorem, a jednak wieczorem chciałbym, wolałbym iść na jakąś imprezę poznać jakieś nowe panienki trochę się zabawić, bo czemu nie? W końcu jestem facetem to po pierwsze, a po drugie potrzebuję czasem trochę przyjemności, cielesnych bez zobowiązań a taki sex z przypadkową kobietą jest najlepszy.
Uwielbiam następnego dnia wstać z łóżka, w którym śpi jeszcze panienka, z którą się przespałem, po cichu wychodząc z pokoju, tak by mnie nie usłyszała.
Tak, właśnie takie jest moje życie i dziś jak zawsze będziemy się dobrze bawić, bo czemu nie. Ja chyba nigdy nie chce mieć tej drugiej połówki, po co mi to? Sex bez zobowiązań, codzienne imprezy, zabawy, ból głowy po kolejnym dniu zachlania się czego mi więcej trzeba? Niczego mam naprawdę wszystko. Piękny dom z wielkim pięknym wnętrzem daleko od ludzi, wspaniałą Pepper, która potrafi wszystko, dzięki czemu ja nie muszę niczym się przejmować, mam dobrą pracę, a raczej dobrą firmę, która jest tylko i wyłącznie moja i co najważniejsze mam dużo, dużo pieniędzy, które mogę wydawać, na co chce, dlatego właśnie inwestuje w Avengers, nasza kryjówka nie tylko jest wspaniała, bogata i w każdym calu bogata aż do porzygu, ale jednocześnie też doskonale chroniona nikt ani nic nieproszonego nam się tam nie włamie, właśnie taki jestem, dbam o wszystko w najmniejszym calu, jeśli chodzi oczywiście o dobro związane z moimi zachciankami.
Westchnąłem cicho, zerkając na zegarek, poprawiając przy tym swoimi włosami, znudzony już pracą miałem dość pracy wolałem raczej już wrócić do domu oczywiście nie sam a żeby do tego doszło, musiałem iść na te typowe imprezy, które różnorako się kończyły.

***

Tym razem inaczej nie było, pamiętam, że wyszedłem z pracy, jadąc do najlepszego klubu w mieście, później jakoś straciłem i rachubę czasu i całkowicie kontrole nad sobą nic nie pamiętam dosłownie nic, w mojej głowie panuje pustka, zaczynam dopiero teraz powoli układać sobie wszystko w głowie jak zawsze z rana, gdy gotowy wyszedłem z hotelu, jadąc do domu, tym razem taksówką innym razem odbiorę swój samochód spod klubu.
Wróciłem do domu, ogarnąłem się, wypiłem dwie mocne kawy i pojechałem do pracy, gdzie chciałem dziś unikać ludzi, ze względu na swój nie najlepszy stan nie czułem się mega źle, ale super też nie było tak średnio najważniejsze, że jestem w pracy i wszystko kontroluje, nic więcej mnie teraz nie obchodzi.

<Chłopcze?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz