8 lutego 2020

Od Gabriela CD Keiry

Śledził ją od samej biblioteki, jednak nie zauważyła tego. Była w tym momencie zbyt roztrzepana i najwyraźniej zmęczona by zauważyć obecność potwora, który obserwował każdy jej krok. Przeczucie kazało mu podążać za jego potencjalną ofiarą, aby dowiedzieć się na jej temat czegoś więcej. Może nie powinien zagłębiać się w życie swojej być może przyszłej ofiary, ale czy nie robił już tego wcześniej? Wchodził brudnymi buciorami w życie danej osoby tylko po to by następnie wylądowała ona na stole.
Tak więc znalazł się w jej pokoju akademickim. Oczywiście wszedł do środka upewniwszy się, że dziewczyna śpi, a nikogo innego nie ma w pobliżu. Nietrudno było wkraść się do środka ze względu na to, że dziewczyna labo zapomniała zamknąć drzwi na klucz lub czuła się skrajnie bezpiecznie i nie obawiała się, że ktoś może wejść jej bez zapowiedzi do pokoju. Gabriel best typem, który zachowuje się niemalże etycznie w każdej możliwej sytuacji, jednak tym razem nie zapukał, lecz wszedł po cichu do środka. Spojrzał zimnym wzrokiem na leżące, na łóżku ciało, po czym niewzruszony rozpoczął przeszukiwać pokój, starając się zrobić jak najmniej bałaganu po swojej niezapowiedzianej wizycie.
Po przejrzeniu rzeczy dziewczyny, dowiedział się na jej temat kilka ciekawych rzeczy. Może nie było to wiele, ale dla niego zupełnie wystarczające i zaspokajające jego patologiczną ciekawość. Nazwisko, wiek, pochodzenie (a raczej jego wyraźny bark), stypendium i inne podobne informacje. Na dodatek teraz mógł wyraźnie poczuć zapach, który zawsze drażnił jego nozdrza, gdy tylko znalazł się w obecności Keiry. Tak, teraz już mógł nazwać podmiot swoich obserwacji, który aktualnie musiał przeżywać dość nieprzyjemny koszmar o czym świadczyło drżenie ciała. Nagle uświadomił sobie, że ta dziewczyna nie jest zwykłym człowiekiem. Czuł od niej magię. To tłumaczyło, dlaczego wcześniej wyczuł blokadę gdy chciał trochę namieszać w głowie tej młodej panny.
 Gabriel spojrzał obojętnie na dziewczynę, trzymając w swojej ręce książkę z oznacznikami na poszczególnych stronach. Interesowała się za bardzo tematami, którymi nie powinna. Coś jej podpowiada i pomaga odzyskać wspomnienia, a to ani trochę nie podobało się mężczyźnie. Mruknął niezadowolony pod nosem, ignorując pojedyncze słowa, które uciekały z ust jasnowłosej. Miał wrażenie, że przed kimś uciekała i chyba dobrze wiedział przed kim lub czym. Niby mógłby wniknąć do jej umysłu, ale wolał nie pozostawiać po sobie śladu, gdyż coś w tej dziewczynie było, co go rozpoznawało pomimo tego, że zmienił jej wspomnienia. Równie dobrze mógłby ją zaatakować ją w tym momencie kiedy śpi, jednak czy to by mu sprawiło przyjemność? Raczej nie. Najpierw wolał się trochę pobawić.
Nim opuścił pomieszczenie spojrzał jeszcze raz na porozrzucane książki. Wybrał te, które zawierały najwięcej informacji o kreaturze, którą szukała dziewczyna, po czym najzwyczajniej w świecie wyrwał poszczególne strony zawierające dokładniejsze opisy. Być może znajdzie to czego szuka, gdzie indziej, ale on ma zamiar jej to utrudnić. Uśmiechnął się chytrze i odrzucił wypożyczone książki z powrotem na podłogę, po czym spokojnym krokiem opuścił pokój, a następnie akademik. 

Keira? :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz